Jutro szykuję posta pod tytułem "Moje odkrycia roku 2011".
Trochę ich mam. Tych odkryć:)
Będzie o Was - na razie nie zdradzę, o kim!:)
Chcę się podzielić Wami z innymi - bo cieszę się, bo po prostu warto dzielić się tym, co dobre - i tymi, co dobrzy. Zła wszakże mamy po kokardę - nieprawdaż? U mnie przyszła kolej na to, co radosne, co dobre. I o tym będę pisać.
Postaram się to zrobić jutro.
Jeśli się nie uda to pojutrze - najpóźniej.
Zręby notki już mam - muszę tylko dopisać rozwinięcie, to trochę zajmie:)
No i ukraść parę zdjęć muszę, z podaniem źródła, rzecz jasna, prawa autorskie i dobra osobiste.
Pozwalacie? Pozwólcie, plisss!
Bardzo mi na tym zależy:)
Kuchnia pięknieje - jestem zachwycona, choć materiały powszechnie dostępne i meble nie-pod-wymiar... Będzie pięknie - pięknie!
Lodówka i pralka zamówione, wnękowa szafa kuchenna dopięta.
Fachowcy cudni, przecudni (firma Afran - polecam, polecam w 200%!)
Zero ściemy, zero leserstwa, profesjonalne doradztwo, ogromne wyczucie. O kulturze nie wspomnę:)
Do jutra zatem - do jutra!
I dobrej nocy każdemu bez wyjątku:)))
16 komentarze:
ooo, trafila tu drugi raz
ciekawie jest
no, ciekawie :) zwłaszcza jak się panoszymy u Doro prawda?
Ja już tupię nóżkami i czekam na jutro-czyli jeszcze jakies 11 minut :D no i jakiś udzierg byś Kochana pokazała co?? prooooszeeeeeeę :D
Ile razy próbuję coś tu napisać to mnie wywala. Wygnałaś mnie?
O cud się stał i się opublikowało. A sto razy przedtem wywaliło z komentarzem, że mój post opublikowany być tu nie może :-(((((
Aniaha - witaj, jakby to powiedzieć... hmmm... czekałam!:)
Dodgers - jaki udzierg? Oczadziałaś??? Ja wiem, gdzie mam knauffa, wiem jaką kupić pralkę i lodówkę i akcesoria do szafy wnekowej też wiem, gdzie mam. Ale druty? Odkopię najwcześniej dziś wieczorem!
(podejrzewam, że WIEM, gdzie są.
Pod stertą knauffa!:)
Gackowa - ja??? Ciebie????
W życiu!
Blogspot świnia, że wywala, jak chcesz, to aferę zrobię na trzy fajerki, bo: gości ulubionych mi nie wpuszcza, zdjęcia mi klonuje bez mojej zgody, zdjęcia mi zjada - i w ogóle przesadza. Prze-sa-dza!
A za Gackową dostanie potrójnie.
Ciebie?
Nie wpuścić???
W życiu!:)
Doro po zapachu je odszukasz :)
ja tylko tak przypominam, że już jest jutro i ja już czekam :)
Uzbrojona w cierpliwość czekam na tego obiecanego posta :). Mam tylko nadzieję, że nie każesz nam czekać zbyt długo ;)).
..no...jestem gotowa na obiecanego posta ;)....i na impreze he he he
..bo tu tak po prostu nie mozna przeczytac i se isc :)))
...trza trzydniowa postowa impreze odbebnic..opluc kilka razy monitor...rozmazac makijaz...popuscic w gatki ze smiechu hi hi hi
...i marze o kotku w worku :)))
no to czekamy z niecierpliwością ;)
jutro jest już!
mail poszedł.
:*
..dlugo natchnienia szuka nasza gospodyni ;)
.IMPREZE czas zaczac :)))
...jak nic...na sylwestrowa noc sie oklepuje i szykuje ;)
..
No jasne!
Się oklepuje... chyba zaraz kogoś klepnę:D:D:D
Właśnie skończyłam rozliczać pracowe melony.
Wydaje się, że gra i buczy - więc głęboki oddech:)))
Teraz lece do dziecka - chore, a młodzież zakupy sylwestrowe zrobić musi. Rodzice dziecka znaczy:)
Będę jak wrócę:)
Wieczór dzisiaj mój - nie ma opcji, siadam z drinkiem i z laptopem - i dziergam notkę, znaczy kończę dzierganie, czekajcie do skutku, skutek będzie o godzinie sensownej, coby można było jeszcze poimprezować:)))
Zapraszam - z piwkiem, drinkami, szkocką czy z łyski czy inna wodą niemoralną, zapraszam szczęśliwych i radosnych - i smutnych też, może się rozweselą razem z nami - i oby, choć na chwilę, jeśli smutek wielki.
Do napisania za godzin parę!:)))
No pięknie, pięknie sylwek za dwa dni kuchnia nie skończona, a Ty już balangę rozpoczynasz.Rozumiem to takie ostatnie podrygi...z braku sił wszelkich :)
no i gdzie są wszystkie? bo mi już się w ręce kieliszek grzeje :)
Prześlij komentarz
Dobrze, że jesteś :)