wtorek, 3 grudnia 2013

Cisza...

Tyle dziś trzeba ciszy, ciszy tyle,
Że skrzące niebo zda się nazbyt gwarne,
Gwiazdy za głośno drżą w mgławicznym pyle. -
Z wolna je chmury zasnuwają czarne.

Ciemność się zgęszcza i w sobie się chowa,
Wiatr zgasł w ostatnim wyczerpania dreszczu.
Aby milczenia nie mąciły słowa,
Modlę się szeptem wieczornego deszczu.


Lepold Staff  "Cisza wieczorna"

1 komentarze:

Anna pisze...

na co to oczekiwanie? jedynie adwentowe?

Prześlij komentarz

Dobrze, że jesteś :)