poniedziałek, 16 maja 2011

Słówko króciutkie

malutkie, najlepiej by było w punktach, coby małpy weny nie stracić!
Albowiem PRZYSZŁA, doczekałam się zarazy, przyszła w warunkach i okolicznościach trudnych, ale jest - i piszę, kochani piszę, dziobię, stukam, kopiuję i wklejam (z dysku na pendriv`a i na abarot), coby mię ani jedno słóweczko nie zginęło.

Mam 5 całych stron i zaczynam szóstą - do soboty ma być około czterdziestu - jest nadzieja, że będzie!
I jak ja tu ciężko zasuwam to tam gdzieś hen daleeeeko przędą się piękne wełenki i zaraza Laurowa pisze, że wenę do drutów straciła! Ja do drutów też mam, słyszy??? Tę wenę mam! Tylko czemu mię ona nowemi uprzędami drażni?

Zdjęcie wełnie z kawką zrobiła, artystycznie panie tego...
Drażni mnie takie coś - kawkę to ja se mogę najwyżej przy kompie wypić! A nie w mordę misia przy drutach...

(podejrzewam, że te wełny o stąd, stąd właśnie (klik) za chwilkę malutką teleportują się do tego miejsca! (klik!) Albo za chwilkę dłuższą? Piernik ją wie! Odgraża się, że będzie prząść do północka... Ciekawe, czy te bzy i te sztuke wysokom też do sklepu wstawi...?:)

Idę i ja prząść. Moje licencjackie nitki.
I dziergać przypisy (matko z córką kto to wymyślił???!)
Najlepsze, bo praca jest w tajmsie nju roman, nieprawdaż?
Czcionka dwunastka, 2,5 cm marginesy, 1 cm na oprawę, tak?
Tekst wyjustowany, interlinie 1,5.
W tajmsie nju romanie, raz jeszcze mówię.
A przypisy mi wychodzą małpy w cholernym kalibri!
Każdziutkiego jednego muszę na tajmsa nju romana nawracać.
Pod przymusem!

(Zna kto sposób, żeby dziady przypisowskie zmusić do tego tajmsa? Poszukałabym co z tym zrobić, ale się boję, że mi wena ucieknie:)

22 komentarze:

Dorothea pisze...

Już nie mam siły tłumaczyć!
Spaaać!:)

Jola pisze...

Aby zmienić czcionkę przypisu : należy zaznaczyć przypis, kliknąć prawym klawiszem myszki, wyświetli się okno, wybrać czcionkę Times Roman,następnie w dolnym rogu kliknąć domyślne i powinno działać. Powodzenia !

Jola pisze...

Najpierw wybrać z małego okienka czcionkę, potem pojawi się większe okno i tam można wybrać rodzaj czcionki a potem domyślne i już jest. Teraz chyba już wszystko.

Dorothea pisze...

No tak to ja robię, ale chciałabym sobie te przypisy sformatować dla całego dokumentu, coby się już z każdym jednym nie bawić.
I właśnie tego nie umiem zrobić!
Każdy następny muszę formatować ręcznie.

Jola pisze...

To dziwne sprawdziłam i to działa przy wszystkich przypisach przy przechodzeniu nawet na następną stronę. Po wybraniu rodzaju czcionki powinno pojawić się okno z informacją, że to będzie domyślne ustawienie dla wszystkich nowych dokumentów.

Jola pisze...

Po kliknięciu na zaznaczony przypis pojawiają się dwa okna . Trzeba wybrać czcionkę z tego okienka wyżej gdzie jest "kopiuj, wklej " itd. potem dokonać wyboru czcionki i dalej tak jak opisałam.

Dorothea pisze...

Jolu - dzięki serdeczne! Dziś już nie mam sił dalej walczyć, spróbuję jutro, jak głowa będzie świeża.
Póki co nadal zostaje calibri i jest tez problem z interliniami w przypisach - muszę je "sposobem" zmuszać do posłuszeństwa, bo odstępy mają różne. Wpisuje im ręcznie odstęp 4 pt i pojedynczą interlinię i wtedy wszystko gra - tylko czas niepotrzebnie mi to zajmuje.
Raz jeszcze dzięki - jutro powalczę na pewno!

Frasia pisze...

Dorotko - sprawdź jeszcze w stylach, jaką masz czcionkę w tych przypisach (może to pomoże). A tak w ogóle to praktyka mnie nauczyła, że formatowanie tekstu robię dopiero po zakończeniu pisania :). Nie przejmuj się czcionką przypisów - jak już napiszesz całość to hurtem wszystko sformatujesz. Szczególnie jeśli kopiujesz fragmenty tekstu z innych dokumentów - wtedy formatowanie potrafi głupieć dokumentnie. Więc zamiast się niepotrzebnie stresować olej to - na formatowanie zawsze będzie czas na koniec :). Najważniejsze, żeby wena gdzieś nie uciekła :).
Trzymam kciuki, żeby pisanie poszło sprawnie, bo już stęskniłam się za Twoimi dziergadłami :).

Ata pisze...

Frasia dobrze mówi - formatuj PO a nie w trakcie ;-)
No i pisiaj, pisiaj! Szybko i sensem :-)

Dorothea pisze...

Frasiu - ja nie kopiuję i wklejam, ja opracowuję w czaszce teksty czytane i piszę! (może nienormalna jestem...?) Formatowanie "po" mimo wszystko mnie nie przekonuje - mam z tym złe doświadczenia, czasem teksty kopiowane lubią się tak uprzeć, że nie ruszysz nijak.
Może tylko tym przypisom trochę odpuszczę, póki co.

Dorothea pisze...

Ata - szybko i z sensem powiadasz?
Otóż bez sensu się nie da, bo tu wody nie polejesz. A szybko? Się zobaczy, czy to będzie szybko:)
Póki co dziś wzięłam wolne na żądanie.
Stukam:)

Kankanka pisze...

Zeżarło chyba mój komentarz wczorajszy. Że trzymam kciuki mocno.

Dorothea pisze...

Żre? Znowu coś żre???
Nie wytrzymam z tem blogspotem, no...
A petycje ślesz?
Ślij, plis!

Kankanka pisze...

Petycje i monity lecą bezustanne. Chyba ma mnie dość. Ale jam cierpliwa.

Dorothea pisze...

Ślij!
Potrzebne bardzo.
Jak się polepszy to dam sygnał "spocznij":)
Dzięki:*

Sylwka35 pisze...

Trzymam kciuki, za kolejne 35 stron, co by prawie same się napisały :-)

Marzycielka pisze...

Udało się napisać tyle ile trzeba było?
Uściski!

Yadis pisze...

CTR + A - zaznacza ci całość dokumentu, a potem tylko wybierasz z listy na górze tego Tajms Niju Romana i powinno być okej :)

Dorothea pisze...

Sylwia - dzięki, jest już prawie 30:)

Dorothea pisze...

Marzycielka - nie udało się, ale wczoraj się dowiedziałam, ze promotor i uczelnia dają mi więcej czasu, więc kamień spadł mi z serca.
O mailu pamiętam, odpiszę!

Dorothea pisze...

Yadis - no ctrl + a do czaszki mię nie przyszło, a to wszak najprostsze! Myślałam, że przypisy inną się kierują zasadą:)
Już dziś wypróbuję i mam nadzieję, że będzie dobrze.
Bardzo, bardzo dziękuję!

Dorothea pisze...

Próba mikrofonu - bo mam wieści, że na swoim blogu właściciel komentować nie może. Sprawdzam!

Prześlij komentarz

Dobrze, że jesteś :)