Violet`ka, moja Violet`ka mi zrobiła, ta niedościgniona chuściana miszczyni, te złote i cierpliwe ręce - mam taaaką złotą chustę, o taką:
Jak ja się cieszę! To złoto jest tak piękne, że szok - nie spodziewałam się, że aż takie cudne będzie! Jak do tego dziergnę sobie cardigan z Laurowego złotobrązowego wensa to będzie szok i szał, no po prostu będzie i już!
Chustę mam na razie na blogu Violinym, niedługo do mnie przyjedzie - czekam z utęsknieniem wielkim i z radością niemniejszą!
P.S. Właśnie się dowiedziałam, że już jedzie! Czekam z jeszcze większym utęsknieniem:)))
27 komentarze:
Mogę pozazdrościć????
Cudnie Ci Violka udziergała!
Ty cicho, bo się wzruszam.
A w pracy ryczeć nie mogę.
Za taką radość i takie słowa, to Ci do końca życia mogę te chusty...:)
:***** Wariatko:)
Zazdrość, ino nie zżółknij!!!
Też bym zazdrościła - na twoim miejscu:)))
Ty jesteś wariatka!!!
Będziesz mi do końca życia dziergać chusty, sama chciałaś, po życiu też, pogrzebowe wdzianko też:)))
No nie mogę.
Dlaczego do poniedziałku jest tak daleko???
I nie rycz - nie wolno!
Ginkgo :) mój nastepny strzał po gail :) Już wiem kogo męczyć w przypadku problemów :P Cudna,Violet zazdraszczam wykonania, kolor też- w sam raz na szaroburą pogodę, a w słońcu będziesz błyszczeć :) Cieszę się razem z Tobą Doro !!!
Ależ piękna. Też Ci zazdroszczę :-) Fajny dzień dziś masz :-)
Dobra, nie ryczę, ale gęba mi się smieje. :)))
Listonosz chodzi w soboty? Może w sobotę Ci zaniesie...
Dodgers i spokojnie możesz męczyć, ale to taka łatwizna, ze sama zobaczysz, jak sprawnie Ci pójdzie...:)
Ślicznośći! Tak troszkę zazdroszczę tego złota:)
Pozdrawiam
Piękna... Taka jesienna...
No taaaa... Łona ma Takom Pienknom Chustem, a ja kupę roboty, to nie jest sprawiedliwe, no naprawdę...
Piękna chusta, tylko proszę Violi tak do końca nie zajmować, bo ja tam sobie tupię w kolejce ;-)
Sylwia, nie tup, Twoje gotowe i nawet jedno zblokowane. W poniedziałek zblokuję drugie i jakos się stykniemy:)))
jejku, jak to dobrze, że mnie złoto nie rusza, nic a nic! :)) uff ;)
No cudo! piękne piękniaste...
Cudna!
A ja mam taką samą .Tylko mniejszą:)))
Już dawno dziewczyny widziały na spotkaniu, tylko z wrzutą na bloga coś mi nie po drodze.
Goraco pozdrawiam:)
A ja mam pytania:
-dlaczego waćpanna sama nie robi takich cudnych rzeczy tylko innymi się wyręcza?
Kazdy by tak chciał !!
- po drugie jak Ty się dziewczyno odwdzięczysz za taki skarb?
Az się boję pomyśleć co bedziesz musiała robić. Na pewno Mistrzyni Chust zleci Ci ciezkie prace. A to noszenie węgla, a to rabanie drewna a to szorowanie podłóg.
A po trzecie - jak pokażesz nam jak się cieszysz z nowego Złota
Ja już zżółkłam, mi nikt nie zabronił. i ze zazdrości i od patrzenia w to złoto. Sie normalnie przekwalifikuję i będę też dziergać, a co! Tyle, że od samych nazw włóczek głowa boli a gdzie reszta...
Piękna, a te ażury na wykończeniach powalają...
Fajnie!!!!Ja też lubię prezenty!!!
Śliczna chusta, śliczna, śliczna :-)
Oj pooglądałam ją u Mistrzyni...moja się nie umywa...
obrodziło w ginkgo! przepiękna jest, kolor ma iście królewski ;)) mnie się ten wzór bardzo podoba, nawet sobie taką zrobiłam ostatnio ;) ale kolor dla swojej karnacji wybrałam beznadziejny!
No piękna jest! Nie zżółknę z zazdrości tylko dlatego, że mam taką - tyle, że w zielonościach - we własnej szafie ;)). Pięknie będziesz w niej wyglądać :).
Co ja, udająca że mam pojęcie w temacie dziergania mogę napisać?Nic po prostu mogę się pozachwycać co z przyjemnością wielką czynię.Chusta śliczna. Kolor cudowny.
Pozdrawiam serdecznie
Ano, piękna chusta, prześliczny kolor, a i wzór bardzo ładny - szczęściara z Ciebie, że hej! ;)
pozdrawiam :)
Prześlij komentarz
Dobrze, że jesteś :)