niedziela, 23 września 2012

Żyję:)

i mam się, choć bywam tak rzadko, że kiedy wczoraj mój własny blog pokazał m się w nowej odsłonie wewnętrznej to zeszłam. Ale nic to - lubię wyzwania, dam radę:)

Obiecałam foty, fot nie było, ktoś mi przypomniał o słowie harcerza.
Jakby nie patrzeć harcerz ze mnie marny:)
Kilka udziergów leży nie sfoconych, remont trwa, brakuje tła, miejsca i dobrego światła. Ale mam taką jedną robótkę, taką specjalistyczną, co jeść nie woła, żaden termin nie goni, można ją w każdej chwili wytargać z zakamarków i trachnąć elemencik.
A elemencików mnóstwo:)

Skąd pomysł? Z raverly, o stąd właśnie (klik).
A dlaczego właśnie to? Nie pytajcie - nie wiem!
Któregoś dnia wpadło w oko, zamówiłam kilka małych motków katii missisipi, spróbowałam - i wciągnęło mnie. Będzie narzuta, coś około 1,6 m na 2,20, na razie mam 1,6 na 1,6 - całkiem sporo.

No to fotki:








Dzianina trochę pognieciona, ale nie mogę jej za często prasować. No i światło kiepskawe - ale cóż, przyroda:)
Za to kolory wierne i to mnie cieszy.
I sam udzierg też mnie cieszy.
Grzać nie ogrzeje, nie taka jego rola, ale na sam widok tych kwiatów na trawie morda mi się śmieje, a mroczną zimą śmiać się będzie jeszcze bardziej:)

P.S. Pamiętajcie o Joannie (klik). Szczegóły można znaleźć tutaj(klik), trzeba tylko trochę poszukać. Można też pisać do mnie na maila, wyjaśnię, o co chodzi.
Serdeczności ślę - piszcie, jak Wam się ten mój cudak podoba, a jak się nie podoba to też piszcie!:*

33 komentarze:

Basia pisze...

Bardzo się podoba! o Joannie pamiętam, Niagara:)))

Violet pisze...

Ale daje po oczach! Kwieciście się zrobiło, że szok:)))) Fajne!

Anonimowy pisze...

Twoje kwiatki ładniejsze, niż te z "kliknięcia", może ja też sobie zrobię?
Sabinka

Kaczka pisze...

Chceto!
O rety, jak bardzo chceto!
Fenomenalne.
Kosmicka precyzja, symetria... Geniuszu, mowmy Ci GENIUSZU!

Dorothea pisze...

Kto wie, jak ustawić bloggera, żebym mogła odpowiadać na każdy komentarz???
Przejrzałam net, obczytałam wszystko - ni cholery nie umiem!

Ata pisze...

Łooo jessuusicku!! Na szydełku też dzierga?? I to jak fajnie! Paczłorkowo!
Te! Ty faktycznie nie masz takiej opcji pod okienkiem każdego komenta "odpowiedz".
Może weż se zmień bloga na stary dizajn.
Wiesz jak?

Dorothea pisze...

Atuś - ja juszszsz syćkiego próbowałam!!!
I nic nie działa, no szok.
Dasz dobrą radę???

P.S. Na szydełku teszszsz!
I szyje:D
Maszyne se kupiła - a co!

Dorothea pisze...

Basiu - Niagara, Niagara!:*

Dorothea pisze...

Vi - no daje, daje, ale w realu jednak troszku mniej:D

Dorothea pisze...

Sabinko - rób! Kolory można zestawiać dowolnie, można zrobić w jednej tonacji - dużo można:)

Dorothea pisze...

Kaczko, kaczkoooo - to nie ja ten geniusz, nie ja to wymyślić!!!
Znam jeszcze jedną taką co symetrię kocha, Devorgilla się zwie:D

Ata pisze...

Ni huhu!! Bloger mnie ostatnio zabija i przerasta!
Opcję odpowiedzi pod każdym komentem dostałam w gratisie przy zmianie na nowy look...
A jaką masz maszynę? Janome? Berninę? Siemensa? Czy chińszczyznę pod nazwą " Łucznik"?

Dorothea pisze...

Paszła w cholerę!!!
SINGER się zwie.
Konsultowałam byłam z Kankanką - ona się zna, ona ma MOC!

Dorothea pisze...

Tyyyy!
Ata!
No ja paczłorka w tem nie widział, a Ty doszczegła!
Dzięki:D

Ata pisze...

Kankanka to GURU!! Dobrze, że masz Singera! Posłuży w cholerę długo!
Ja mam g...o zwane Łucznik :-///

A paczłork jak w mordę walnął! Focia dwa i trzy! Toż widać, gołym nieuzbrojonym!!

Dorothea pisze...

Ano mam - i Bogi i Kankance niech będą dzięki!
Za paczłorka dzięęęęki - będę się chlubić niczym... kogut ogonem:D:D:D

Ata pisze...

Paw ma ładniejszy :-PPP

Dorothea pisze...

Maupa!!!
No to szczele PAWIA!:D:D:D

Ata pisze...

HOLAHOLA!! A czy ja mówiłam o rozmowie z Bogiem przez muszlę (jak to młodzież pawia określa)????
Paw - ptak parkowy z ogonem płomienno kolorowym i się nim puszy i chwali! Bo ma czym!!

Anonimowy pisze...

Udzierg imponujący, optymistycznie daje po oczach. Taki domowy klimat...
Do do komentarzy to mnie netowa koleżanka uświadomiła i sobie ustawiłam ale to okropnie skomplikowane. Jak sobie przypomnę to dam znać i sobie ustawisz.

Anonimowy pisze...

Znalazła:
http://support.google.com/blogger/bin/answer.py?hl=pl&answer=1725597
Gdyby były problemy - pisz. Pomogę :)

Ksena pisze...

Oczojebne :* ale ładne! :*

sajuki pisze...

Ekstra !

Dorothea pisze...

Ata - i tak szczelam pawia:D
PARKOWEGO:D:D:D

Dorothea pisze...

Harapatku - zrobiłam wszystko, kilka razy, na pewno bez błędu.
I nic!
Ignorowałam miesiącami nowy interfejs bloggera, to teraz widać mam za swoje:)
Wolf - bjutifuuuul!:)

Dorothea pisze...

Ksena - no Ty to zaraz wyrażać się musisz:D:D:D
To zależy od monitora!
Albo od ekranu laptoka:D
Widziałam moje kfiatki na trzech różnych i wyglądają na każdym inaczej:)
Ale som fajne - fajnefajnefajne!
(skromność to jest trudna cecha, ale ja ją MAM!:D)

Dorothea pisze...

Sajuki - a pewnie, że ekstra!
Też tak myślę:)))

ossa pisze...

łojejku- ile dłubania!

Dorothea pisze...

Ostre - ano jest dłubanie, ale frajda też jest:)
Aaaale szpila - popaczeć moge, ponosić już nie.
I czerrrwona - mniam!:)

Pilar May pisze...

Prześlicznie energetyczny udzierg :D W sam raz na jesienno zimową szarugę :D

Anonimowy pisze...

Dorotko - masz stary interfejs czy nowy? (co prawda chyba nie da się mieć starego)U mnie na nowym dało radę. Mści się wredota u Ciebie?
A, dziękuję - za wolfa :)

Anna http://milosc-rak-codziennosc.blogspot.com pisze...

Oczojebne:))) Cudne określenie, cudne kwiatki, pozdrawiam:))) p.s i przepraszam, że tak rzadko pozdrawiam:(

Elusiek pisze...

Czekała czekała i się doczekała :-) Imponujące!

Prześlij komentarz

Dobrze, że jesteś :)