Primo -chyba zdrowieję.
Znaczy Celsjusz już prawie w normie, nos odetkany, oczy "odpuchły", głowa boli mniej.
Należy zatem przyjąć, że czosnkowy zajzajer (plus inne "smakołyki") regularnie łykany zaczął przekonywać mój organizm, że najwyższy czas wziąć się w garść.
Wońtrupka jeno sprawia trochę problemów (znaczy czosnek w ilościach hurtowych pewnikiem jej nie służy), ale przekonuję ją sylimarolem - i jakoś leci.
A przed chwilką dostała jeszcze własnoręcznie zrobionego winnego grzańca (premiera - ha!), mam nadzieję, że nie odmówi posłuszeństwa. W każdym razie grzaniec pyyyycha - możecie mi zazdrościć:)
Secudno - dziergam!
No wreszcie mię niemoc twórcza opuściła i dziergam z przyjemnością.
Całkiem to miłe - po tylu miesiącach...:)
Tertio - fotki.
Na razie mam udziergu ze 33 cm w pionie (oceniał na oko mój-ci-on:)
Mię się podoba, choć córcianka orzekła, że kolor nie jest musztardowy tylko sraczkowaty.
Pies ją trącał - ona tego nosić nie będzie:)
Zatem wrzucam cienie rzeczy przyszłych - czyli około 15% tego, co ma być, a co na fotce w przedostanim poście.
Kolor najwierniej się sfocił na ostatnim zdjęciu.
Jak się podoba zajawka? Tylko prawdę pisać proszę - bez ściemy!
Dzianina będzie rzecz jasna ładniejsza jak ją wypiorę, ale do tego czasu jeszcze sporo wody w lokalnej rzece upłynie:)
P.S. Mój-ci-on paczał jak fociłam, poczem przed sekundą zajrzał mi przez ramię i znienacka rzucił: "nooo, ładnie ci to wyszło" (w sensie fotki). Wow! Cenię sobie tę dygresję wielce, albowiem na foceniu ten pan się zna:)
14 komentarze:
Oj ładniusie to będzie, ładniusie. Już jest całkiem sporo. To mój ulubiony, kolor oczywiście.. Zdrówka i weny twórczej życzę.
jak ten kolor Nepalu można nazwać "sraczkowatym"? przecież on jest cudnie miodowo-musztardowy :)
Ursa - cieszę się:)
Mumumka - i tego się będę trzymać!
Musztarda z miodem - mniam:)
ZAPOWIADA SIĘ CIEKAWIE , A KOLOR CAŁKIEM CI ON MÓJ :)
bardzo fajny wzór:) już czekam na całość:)
zdrowia!
a mnie sie kolor podoba bo ostatnio jakoś za mną chodzi podobny i namawia kup kup,,,
Noooo, kuleczki bomba - i takie miodowe, apetyczne.
Bez ściemy - jest super!!!!Chyba zerżnę wzorek !!!! :) Pozdrawiam serdecznie!!!!
Ale cudo! Choć jak dla mnie to żadna musztarda - ona właśnie jest sraczkowata;) Ale jaki to kolor to jakbonidydy nie wiem. Grunt, że ładny:)
Witam serdecznie, czy pamięta Pani może jaki to był konkretnie numer koloru włóczki, dokładnie takiej poszukuję :(
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Czy jest to może kolor 2923? Pozdrawiam
Kolor 2923 - ochra:)
Super dziękuję ślicznie i pozdrawiam :)
Ps. Świetne prace! Tylko się od Pani uczyć :D
Prześlij komentarz
Dobrze, że jesteś :)