czwartek, 10 lutego 2011

Wielka wyprzedaż!

Tak, kochani - czas się przyznać do zawartości swojej włóczkowej szafy, która się nijak już domykać nie chce. Zapewniam, że to nie jest wszystko...:)

Dlatego ogłaszam wyprzedaż. Wiosna idzie - trzeba zrobić porządki, a włóczki niech idą do tych z Was, którym się przydadzą.

Na początek - zasady:

1. Wszystkie włóczki są fabrycznie nowe. Wszystkie w świetnym stanie - mole wstęp miały wzbroniony i tej zasady się trzymały:) Jeden z motków ma rozerwana banderolkę - zszyłam ją zszywaczem. Wełny z motka nie ubyło.
2. Chętni niech się zgłaszają na maila doro_thea_2@gazeta.pl. Gdyby chętnych do którejkolwiek włóczki było więcej niż jedna osoba obowiązuje zasada "kto pierwszy ten lepszy".
3. Po otrzymaniu zgłoszenia wysyłam potwierdzenie, a wełna otrzymuje status "rezerwacja". W potwierdzeniu podaję numer konta - pieniądze należy przelać, po otrzymaniu przelewu natychmiast wełnę wysyłam. Koszty przelewu pokrywa kupujący. Przesyłka będzie taka, jaką sobie kupujący zażyczy - ekonomiczna, priorytet, polecona. Podam koszty mailem.
4. Kolory na zdjęciach są prawdziwie, gimp i ja się postaraliśmy:) Wszystkie wełny są dostępne w sieci, wszystko można sobie sprawdzić. Również opłacalność transakcji:)
5. Ceny są bez kosztów przesyłki - to ważne, proszę to wziąć pod uwagę!
6. Ceny dotyczą całych zestawów - wełny sprzedaję w pakietach. W pojedynczych przypadkach dopuszczam możliwość negocjacji.
7. Rzecz jasna można się wpisywać w komentarzach, ale to nie jest wiążące - wiążący jest mail.

Zatem do rzeczy, proszę państwa!

Włóczki marki "Jasmin" Madame Tricote:

Butelkowa zieleń - 30,00 zł - SPRZEDANE!



 Ciepły beż - 10,00 zł - REZERWACJA!


 Biały - 15,00 zł - SPRZEDANE!


 Ciepły brąz - 10,00 zł


 Ciepły granat - 20,00 zł - SPRZEDANE!



Jasna oliwka - 25,00 zł - SPRZEDANE




Włóczki marki "OPUS" Polo:

Ciepły beż - 24,00 zł - REZERWACJA


Ciemna zieleń z nutą oliwki -  18,00 zł


Pozostałe włóczki i wełny:

Ciemne bordo - 24,00 zł - SPRZEDANE!


Czarny - mam 6 motków - 30,00 zł - SPRZEDANE


Ciepły brąz - 5,00 zł - SPRZEDANE!


Ecru - 10,00 zł (napoczęty motek dodaję gratis) - SPRZEDANE!


Melanż, kolory prawdziwe, można wierzyć, wełna 100% - 30,00 zł - SPRZEDANE!


Merino 100% fingering, prosto z Urugwaju, 400 m w motku 100 gram - 60,00 zł - SPRZEDANE!


Wełna 100% - 45,00 zł - SPRZEDANE!


Wełna 100% - 50,00 zł - SPRZEDANE!


Powodzenia i miłych zakupów!

54 komentarze:

Violet pisze...

oslepłam nagle i tego nie widzę, tego nie ma, nie kupuję włóczek.
mam sama do wyrobienia zapasów na 10 lat i z żadną swoją włóczką sie nie rozstanę - nie jestem w stanie.

Dorothea pisze...

Ksss... kupuj, kupuj - dobre ceny!:)))

Violet pisze...

Nieee, fioletowego nic nie masz. Za to jakbys tego fioletowego wensa dołozyła to biore od razu:)

Dorothea pisze...

Ja już go nie mam!
A poz tym w życiu bym go nie przeceniła - jeszcze bym podniosła cenę:)
Z nim nie chciałabym się rozstać:)))

Violet pisze...

Jak to nie masz? Mówiłaś, ze pół motka masz:) To ja te pół biore nawet ze zwyżką:)

Dorothea pisze...

Mam NIECAŁE pół motka i nigdy nie obiecywałam, że oddam!!! Ani że sprzedam!!!

Violet pisze...

No nie obiecywałaś, ale możesz....
no weź... na co Ci niecałe pół motka....

Dorothea pisze...

Się pomyśli:)
Pół motka - na macanie:)))
A na co Tobie...?

Ata pisze...

Ja tam też tego wpisu nie widzę... Kompletnie zaniewidziałam na oba oczy ;-D

Violet pisze...

A bo ja mam mniejsza głowe i moge mniejsza czapke sobie zrobić i styknie.
Albo - dołozyc do reszty wensa, którego laurka mi ufarbuje i zrobic fajowy sweter.:)

To ile chcesz za niego?? :)))))

Dorothea pisze...

Ata - do lekarza!!!
Do okulistego!

Dorothea pisze...

Vi - stówę!

Violet pisze...

Ale zdzierca jestes! Gorzej niz Żyd.
Może być w 4 ratach?

Dorothea pisze...

Może:D:D:D
Dla mię ona tyle warta!
Bezcenna!!!

Violet pisze...

oki, to ja mailem poprosze numer konta na pierwsza ratę.

Dorothea pisze...

Aaaaaa, wymiękłam!
Przecież MASZ mój numer konta:)))))))))))))
Lej kasę, lej!:D:D:D

Ata pisze...

Bo to zła księgowa jest...

Violet pisze...

mam, ale inny, taki do podatków.
Chwilowo maila nieczynnego a w historii przelewów to nie wiem kiedy szukac, kiedy Ci za coś płaciłam.
No leje, leje, a potem mnie chlop osobisty zleje:(

Violet pisze...

Ata, a skąd wiesz, ze zła?
No fakt - pod koniec miesiąca życie na krechę, nieskalkulowane wydatki na włóczki i doliczyć sie motków nie mogę w domu. I w liceum z rachunkowości miałam ocenę mierną na egzaminie.
Nic dziwnego, ze zaraza mnei tak naciąga :p

Dorothea pisze...

Zła księgowa???
O matko - słabo mi... sole trzeźwiące... wody!

Violet pisze...

Nie mdlej, az taka straszna to chyba nie jestem (ide na wszelki wypadek zobaczyć się w lustrze):0

Dorothea pisze...

Ja przez Atę - nie przez Ciebie!!!

Violet pisze...

A ja myslałam, ze Ata o mnie mów:)

Dorothea pisze...

A ja WIEM, że ta zaraz o mnie gadała!
A teraz zwiała, widzisz?
Tyłkiem trzęsie, ze strachu!

Violet pisze...

Wiesz, bo rzadzisz twardą ręką. A może jakies włóczki chciała i sie boi, że jej nie dasz? lepiej sie nie wychylać czasem:)

Dorothea pisze...

Ja???
Ja twardą, o pani derektorko...?
No wiesz, dotknęła mię NIESPRAWIEDLIWOŚĆ DZIEJOWA!
Idę płakać w kątku, a Ty piernikiem rachunek sumienia rób!
(twardą ręką, no też coś...)

Violet pisze...

No a kto tu takie ceny bezwzględne narzuca? - no dobra, tylko na tego wensa, reszta za półdarmo, ale jednak. kto krzyczy, ze nie da podmienic czapki? i ludzie siem bojom psze pani, na lękach żyja i tików dostają.
No.

Dorothea pisze...

To weź Atę zawołaj, co???
Bo normalnie drżę z przejęcia... jeszcze se cuś zrobi i na mię będzie!
A Ty się już odtikaj:)))

Violet pisze...

Tik, Tik.ATA wracaj, nie bój się, obronie Cię!!!

Krysia pisze...

Zgrzeszę, zamówię wełnę a potem będę się zastanawiać kiedy zdążę to wszystko co mam w planach zrobić. No i skąd na to wziąć kasę. Kusicielko jedna, podziwiam Cie ze umiesz rozstać się z wełną.

in. pisze...

szkoda, że nie masz Chainette, tylko Jasmine, chainette brałabym na pniu. mam z niej dwa ulubione sweterki, prane milion razy i ani zmechacone, ani wyciągnięte...
a Jasmine nie znam, poza tym MAMDOŚĆWŁÓCZEKNIEMIESZCZĄSIĘNIGDZIEIŻADNYCHNIEKUPUJĘ!!

Dorothea pisze...

Krysiu - no weeeź zgrzesz, noo!
Kuszę, dziś kuszę:)))

Dorothea pisze...

Orange - Jasmin jest bardzo dobrej jakości, ale to chyba nie jest wełna w Twoim stylu (jeśli Cię na tyle znam!)
Ty lubisz cienizny, Jasmin jest odrobinę "przy kości", oczywiście w zestawieniu z wełnami lace czy fingering:)))
No i szkoda, że nie mam Chainette - zarobiłabym!!!

Violet pisze...

Ja mam chainette:) Jedna z pierwszych welen jakie kupiłam. Się doczekac nie moze a konkretna rzecz od KIM ma byc z niej:)

Anonimowy pisze...

Oj kusisz Doruś, kusisz :), szczęściem dla mnie większość już zarezerwowana i tak jak Violet, udaję, że nie widzę ;) Na poważnie, powinnam zrobić to samo...Pozdrawiam cieplutko, zdrowiej :)
Ela.

Dorothea pisze...

Violet - musisz drażnić Orange?
Litości nie masz, dziewczyno...:)

Dorothea pisze...

Eluś - to zrób!
Mówię Ci, jaka ulga!:)
Jednak od przybytku głowa boli -ot, co!

in. pisze...

Violet no wiesz! zamiast napisać "ja mam i chętnie odsprzedam", to Ty wyrabiać chcesz!

Violet pisze...

kolor kremowy, chcesz kupić? serio pytam.

Dorothea pisze...

Orange - gdzie jesteś???
Kremowa Chainette jest do wzięcia!

anust pisze...

Ja też nie dowierzam, oczy przecieram, włóczki wyprzedaje ta co włóczkozę ma:)) ja tam sie nie umiem rozstać z wełenkami:) tylko wyciagam raz w tygodniu i oglądam i marzę co ja tu wydziergam:)))a czas leci...

Dorothea pisze...

Włóczkozę ma, silnie zakaźną, ale włóczkoza zmieniła postać! Przeszła w fazę ostrą - znaczy miast ilości żąda jakości i unikatowości.
Boję się, czego zażąda w następnej fazie... boję się!:)

Ata pisze...

Wróciłam ;-)
Mówiłam o Doroci naszej kochanej :-)
To taka parafraza powiedzenia B. Lindy "bo to zła kobieta była" ;-)
Zła księgowa to taka, co z innych, jak z Violki zdziera :-P

Dorothea pisze...

To zapytaj passskudo, jak zdarła:)))))))))
A tą powiedzonkiem Lindy chętnie posługuje się Wioliny mąż:D:D:D

Ata pisze...

No to pytam!! tak na bezczela!

Violet pisze...

No dobra, nie zdarła. A nawet jakby zdarła, to ta wełna jest tego warta:)

Kankanka pisze...

Mogę się tylko ucieszyć, żem wolna od grzechu zachłanności w tym przypadku. Co jednakże pozwala zalewać się i tak łzami za niektórymi wełenkami bezpowrotnie utraconymi.
Chyba, że Dorcia sama od siebie kupiła i np takiego spiryta ma!

Dorothea pisze...

No chyba Cię pocięło!
Pochlastało ze szczętem:)
Sama od siebie?
No pacz pani, co te ludzi wymyślają...:)))

Kankanka pisze...

Wiesz, ja bym chyba tak zrobiła, tak by mi żal było się rozstać....

Dorothea pisze...

Ja się nie potnę bo ja mam PLANY.
Szerokie, rozległe i głębokie mam:)
No i mi nie żal - słowo!
No nie można mieć wszystkiego przecież:)))

Violet pisze...

Plany, plany.
Dora, powiedz mi...
jak w 2 tygodnie zrobic poncho, czapkę na cieniuskich drutach i szalik, komin lub baktusa, aeslighta i oceana. Max 2 godziny dziennie dziergania.
No wez mi powiedz, bo MUSZE sie wyrobic.

Dorothea pisze...

Nic nie musisz!
Musisz odpocząć.
Tylko to musisz.
Ja Ciebie baaardzo proszę...
Inaczej nakopię, jak nic!
W cztery litery nakopię.
Za tydzień!

Violet pisze...

Musze.
nakop, nakop:)
Kocham Cie:****
Ide, bo jestem jak nacpana.
Ale chyba zaczynam sie cieszyc:)))

Dorothea pisze...

Idź, idź, czas najwyższy!
I ciesz się do imentu - należy Ci się.
Ściskam mocno - odezwij się, jak dojedziecie!

Prześlij komentarz

Dobrze, że jesteś :)