I zdradzam:)))
Miękkość absolutna.
Oczka równiutkie jak w wojsku.
Otula, grzeje, pieści skórę, zdobi.
Moja nowa miłość - rios, proszę państwa, rios!
Wzór ten, klikamy. - taki sam, jak w malinowej limie.
Wełna - malabrigo rios purpuras, kupiona u Tuptupa ( mam wieści z newslettera, że dziś na riosa jest superowa cena, warto rzucić okiem).
Moja nowa chusta, kolejna ukochana, kolory prawdziwe:
Przepiękna filcowa broszka od Mamoon - ta kobieta robi cuda z filcu, polecam!
Zbliżenie detali:
35 komentarze:
Chusta cudo!
patrz, a mnie się riosy w kłebkach wydawały nijakie! jakie ja mam koślawe oczy. Cudne to i kolory takie moje, najmojsze:)
(sobotnio dzisiaj zastrajkowałam w kwestii porządków, odkurzania, szorowanie, etc. siedzę w fotelu, słucham Adele i dziergam :D)
piękna chusta :)
No cudo, cuuuudo! Riosy są żywe, żywe jak srebro, kolory mają obłędne!
Martuuha - se strajkuj:)
Ja tylko letko z mietłą polatałam, podłogi przetarłam - więcej się nie opłaca, od poniedziałku zaś harkorowo w siwy dym:)
cudowna piekna słow brak
dobrze ze u tuptupa dostawa byla ;)
a na to cudenko to ile ci moteczkow poszło ???? jeden czy wiecej
O, więcej, bo to dość gruba wełna jest:)
Poszły trzy z małym hakiem - ale i wzór włóczkożerny, chusta nie blokowana, przy innym wzorze mniej będzie trzeba.
o ja pierniczę :) cudna :)
Hihihi - nie wierzyłaś, że będzie cudna?
A na żywo jaka cudna!
Obłęd w ciapki:)))
chyba zaraz pójdę wycofać wszystkie motki ze sklepu i zaszyję się w jakimś kącie sycząc "my precious.. my treasure.." ;)
4 motki na nią poszły? jakie druty?
3 i poł, druty czwórki:)
Albo 3,5 - jasny gwint, nie pamiętam!
Raczej 4:)
No, no... jest na czym oko zawiesić :)Śliczna!
Pięknie wygląda w tych kolorkach :)
Przepiękna chusta, kolorki grają barwą. Cudna i tyle!
Śliczna!
Aaaach!
Rooozpłynę się od tych komplementów:)
Ale to naprawdę zasługa wełny, pięknej i pięknie farbowanej - i prostego "przepisu" z raverly:)
Pokuszę się o stwierdzenie, że chusta jest po prostu boska ;-) Zazdraszczam ... oj bardzo zazdraszczam :-)
Śliczna! aż się cieplej robi od samego patrzenia!
Ooo, fajna, bardzo urokliwa .
Przepiękna! A kolory moje ukochane! :)
Nie dziwi mnie Twoja nowa miłość.Patrząc na to cudo i czytając opis wełenki jestem ugotowana.
Pozdrawiam serdecznie
Nic dodać nic ująć, po prostu prostu piękna.
Nie znam się na takich ekskluzywnych wełnach - ta jest piękna. Przepiękna jest chusta z tej wełny i fason do niej genialny w swej prostocie. Nie wspomnę o robotowym majstersztyku. Szacuneczek, szacuneczek :-) I ten kolor :-)
Świetna chusta :)
własnie kupiłam dwa motki rios i też będę roboić sobie coś na szyję, ale jeszcze zastanawiam się co. Skoro na Twoją poszło ponad 3 motki, to moje dwa mogą być a mało na chustę, więc może komin... albo baktus... albo jeszcze coś innego, w każdym razie nie prosty szalik :D
pozdrawiam :)
A ja mam, a ja mam, te same:) Wyrwałam dzisiaj 5 motków:))))
Ale kolor!! Super! I do tego grzeje! Zazdraszczam jak nie wiem!
A czemu chusta na sztywniaku, a nie na tej Twojej super fajnej modelce?? Protestuję!
Piękna chusta i te kolorki ....
WOW!!!!!!!!!!!
Czarująca chusta...
Podpisuję się obiema rękami pod tym co wyżej we wszystkich komentarzach :)
Śliczna jest! Bardzo mi się ten wzór podoba i koniecznie muszę sobie kiedyś taką zrobić :).
No fajna ta chusta i kolorek pasowałaby do mojego nowego image'u (czy ja kto tam się pisze) a zwłaszcza do różowiastego golfika. Nie mogłam się powstrzymać, żeby się w niej nie wyobrazić.
No i zaś się rozpływam:)))
I ciesze jak głupia - dziś paradowałam w niej pół dnia, z radościom i dumom!
Cieszę się, że się podoba:)
Ata - no modelka nie zawsze ma status "dostępny", czasem sztywniak być musi:)
Laura - nie prowokuj, bo jak nic trzasnę! Zwłaszcza, że zamówiłam kolejnych 5 motków, jeno w innych kolorach:) I zapewniam Cię - bez niej nie przeżyjesz zimy - nie ma opcji!:)
Frasia - rób, a juści!
Harapatko - a jak do niej pasują fioletki i ptasior... marzenie! Dziś się wystroiłam w chustę, we fioletki, chustę spięłam ptasiorem - bomba!
I chyba doszłam do wniosku, że do kolczyków jeszcze by się jaki naszyjnik czy koral we fioletków stylu przydał... Aaaale byłby czad!:)
Dorothea jak zwykle zaskakujesz mnie tymi cudami. I jeszcze taj pieknie to opisujesz. Kochana może Ty powinnaś zająć się pisaniem erotyków:))) Ściskam ciepluchno.
Śliczności chusta!!!
Ale piękna!!!!Coś Tuptup nie chce się rozstać z wełenkami ;)
Prześlij komentarz
Dobrze, że jesteś :)