środa, 1 lutego 2012

Wycieczki nie było

bo znów niedomagam, piąta infekcja w tym sezonie, zdecydowanie mam dość.
Dostałam za to dwa zdjęcia z prawem ich publikacji - zatem publikuje z wielką przyjemnością:)
Przy okazji samoistnie wyjaśni się, gdzie miałam być i kto jest właścicielem islandzkiego swetra:)





Jarmułka mi się nie udała, była za płytka i nie trzymała się głowy, będę dziergać nową. Teraz już dokładnie wiem, jak to zrobić - mam dokładniejsze wymiary i dokładny ogląd zdjęciowy. Na szczęście zostało mi wybaczone:)

Szkoda, że nie udało się spotkać i pogadać, są plany, żeby to nadrobić w przyszłości. A sweter jest islandzki, ponieważ prezentowany pies takoż z przymiotnikiem "islandzki". Strój hodowcy został dobrany do rasy psa biorącego udział w wystawie. Ciekawy temat, nieprawdaż?:)

P.S. Szukam nowego miejsca w sieci.
Tak czy siak nie zamierzam i nie będę podlegała wujkowi-co-to-wie-wszystko.
Nie i już!
Czytałam już regulamin obowiązujący od 1 marca 2012. Niedobrze mi po tej lekturze. Jeśli coś zrobię czy popełnię (nieświadomie!) na tym portalu, a nie będzie to zgodne z prawem amerykańskim to odpowiem przed ich sądem. A ja ich prawa nie znam i odpowiadać za nic nie zamierzam.
Do tego dochodzi jeszcze ostatnio podpisane wiadomo-jakie porozumienie.
Przelało mi się i już.

Macie jakieś pomysły, gdzie się fajnie bloguje? Na POLSKICH portalach?
Jakby ktoś miał będę wdzięczna za podpowiedź.

13 komentarze:

fanaberia w normandii pisze...

Piękno w całej krasie ;)
A kipę to Ty zrobiłaś bardzo dobrą. Kipy są płytkie, zakładane jedynie na czubek głowy, by nie spadały przypina się je klipsem.
Właściciel chciał po prostu muzułmańska czapeczkę, a to różnica :)))

Co do portalu nie wiem jaki układ własnościowy ma blox, ale chyba polski.
Ja zostaję na blogspocie. Przeszkadzają mi pewne zapisy, ale nie spędzają snu z powiek.

gosiaB pisze...

Zdecydowanie lepiej sweter wygląda na żywym ludziu niz na tym sklepowym blondynie:)
Zdrówka życzę i nie dawaj się tym choróbstwom :)

martuuha pisze...

i ludź całkiem niczego sobie :) nooo, nie umniejszam roli swetra, z pewnością dodaje mu powabu, ale... te centymetry wzdłużne w obfitości, no no :)))

Frasia pisze...

No, na takim modelu sweter od razu lepiej się prezentuje :).
Zdrówka życzę! Zdecydowanie zbyt często te choróbska się Ciebie czepiają :(.

fouzune pisze...

Sweter na ludziu całkiem inaczej się prezentuje. O wiele lepiej:)
Zdrówka Ci życzę, trzymaj się ciepło i nie przygarniaj tak często tych bakcyli.

Kaczka pisze...

Sweter i seter pierwsza klasa! :-)

Kankanka pisze...

Ja zostaję na blogspocie. Blox jest taki sobie - brak kontaktu w dyskusji, onetowy - brak szybkiego przewijania treści, trza kopać.

Sweter bajka! Bardzo się udał!

A na choroby to co Ty komu zrobiłaś?????? Kara jakaś???????

Kankanka pisze...

Ale jak mnie blogspot wnerwi i prawo amerykańskie to pójdę precz.

Rene pisze...

Sweter jest świetny. Super się prezentuje.

... a choróbsk szczerze współczuję, bo mnie w tym sezonie też wyjątkowo często coś łapie :(

Sylwka35 pisze...

Rzeczywiście pięknie chłopak wygląda - udał Ci się sweterek :-)

Dodgers pisze...

chcesz grzańca na infekcję? bo mnie też rozkłada i sobie robię ;)

Kursy krok po kroku - Rękodzieło pisze...

...oj, mnie tez rozkłada na początek katarzysko, co do blogów, to ten mi odpowiada najbardziej.pa

alushka pisze...

Doro sweter o wiele lepiej prezentuje się na żywym modelu, ale to nic odkrywczego, wszystkie tak stwierdziły przede mną ;)

A miałaś być w moim mieście.....
niestety sama też nie byłam na wystawie, ale gdybym wiedziała, że masz być..... może udałoby się nam spotkać :)

Dużo zdrówka życzę :))

Prześlij komentarz

Dobrze, że jesteś :)