i podziękowania przekazuję.
Bóg trzyma całą obolałą rodzinę mocno, to takie silne doznanie.
Tak mówią oni sami.
Więc módlcie się, módlmy się ciągle.
Pogrzeb Tomka w sobotę.
Zjedzie się mnóstwo przyjaciół.
Otoczą Matkę i rodzeństwo miłością Bosko - ludzką.
Nie zostaną sami.
Nie chcą być sami, tak mówią.
Chcą być z ludźmi.
Chcą rozmawiać, chcą żyć.
To dobrze, tak myślę.
W połowie maja najmłodsza siostra Tomka ma I Komunię Świętą.
Temu też Matka musi sprostać - dwa tygodnie po pogrzebie...
P.S. A pieniędzy uzbierało się tyle, ile trzeba.
Po prostu wystarczyło.
2 komentarze:
[*]
Oby odzyskali spokój ducha.
Prześlij komentarz
Dobrze, że jesteś :)