Hello.
Święta byli pikne.
Bardzo bardzo.
Za to tera my siem z chłopem dochrapali.
Obazwei, wespół wzespół.
Łon - zapalenie czegoś-tam, z gorączką i antybiotykiem, zwolnienie do końca roku.
Ja - zapalenie tchawicy i gardła (dochtórkę zatchło, jak w mą gardziel zajrzała), z gorączkom mniejszom, bardzo podobny antybiotyk (ten trzytabletkowy), zwolnienie do... 04.01.2013.
Generalnie łon bardziej chory, a ja bardziej zwolniona.
Ale lekarzów innych mamy - żeby nie było!
Byłam dziś jeszcze krótko czygodziny w pracy, zrobiłam co czeba.
Później żeśmy we dwie sztuki zepsem czecim chrapali chwilkę dłuższą czterogodzinną.
A teraz pozostaje grzać tyłek w piernatach, łykać prochy i czekać na lepsze jutro:)
Szkoda mi pływania i kijów, bardzo szkoda.
W zamian za to się wyśpię.
I może wreszcie podziergam?
P.S. A to znacie? Do śmiechu, nie do płaczu, serio:)
40 komentarze:
dori, to nie gadaj tyle:PPP
Gaga - znasz babe, co nie gada?
Ja nie!
No nie da sie nijak:PPP
weź se notesik,długopis i pisz!..:P
Nosz klawiaturom piszem!
Z chłopem nie pogadam (on w odległych Galaxykach:D), pies się walnął w bety - klawiatura się ostała:)
Monty'ego znam bardzo dobrze, kiedyś dużo oglądałam. a "Żywot Briana" czy "Sens życia" to jedne z lepszych komedii, jakie widziałam.
i zgadzam siem z gagom - cza tyle nie gadać. jakaś kara musi byc.
zdrówka!
Rude zgagi - obsmarowałam Was u Xeny:PPP
Za KARE!
a w ogóle to jakaś ściema jest.wymuszona domówka?ja tu myślałam, że to relacja z imprezki w domu, jakieś zdjęcia, a tu nic.
no pacz ruda, jakie te ludzie som wredne
my się martwimy o Jej zdrowie, a Ona nam obrabia coś:)
a bo widzisz, gaguś, ludzie teraz bez serca som.
Bez serca!
Nawet pół serca nie mam - dla Was, maupiszony:P
I słusznie wszędzie się wepchają pierwsze, a ja chciałam pożyczyć Wam Dori zdrowotności.
zofi, nie życz dori zdrowia, bo Ciem obgada na cudzem blogu!:P
Zofi - a czemu NAM w liczbie mnogiej???
Aaaa, mię i mężu, paniała!
Zdrowotność wróci, jak mniemam - dzięki!
Idę ścigać te, co się wpychają:P
Gaga - masz w dziup!!!
jak chcesz się naćpać to nie musisz od razu chorować
ale zadyma!to mnie siem podoba!
ruda!!!
podoba Ci siem, że bendem bita?!?!
Mnie też!
I zachyrlała tchawicznie:D:D:D
Dawno tu takiej impry nie było:)))
Ostre - co proponujesz do ćpanka???
gaguś, ja za Tobom murem, ale o ćpaniu coś było. może to lepsze w działaniu niż ta cipurka od luchy.
yyyy... jaka cipurka???
Gadaj zaraz!
pijem u rybci
ja na odwyku jestem, no ale butapren kiedyś był niezły ponoć
Nie nadonżam za Wami!
U Rybci pijaństwo, u ostrej impreza, u mię pomniejsza ale też - rozbujamy necik, oj robujamy:D:D:D
Na sylwestra tańce trenujem
Dobra - to lece na ostre!
Zdrówka w takim razie życzę i chyba troszkę zazdraszczam lenistwa okrutnego i usprawiedliwionego przeleżenia Sylwestra :-)
dori, jak siem czujesz?:)
Sylwka - dzięki za życzenia:)
Gag - letko lipnie, ale ojtam.
Mój-ci w gorszym stanie, a jeszcze mamy dziś dżingla na przechowaniu... damyradedamyrade...
Dori, jak ja kocham cię czytać!!
:*:*:*
No ja ciem rybciu wogle nie rozumiem!:P
Ojejjjuuu! Dorcia! ZANIEMÓWIŁAŚ???
Dobrze, że Ci się na klawiszony nie rzuciło ;-))
Zdrowiejcie, Robaczki szybko!
A Sylwester w domu, we dwoje, jest całkiem fajny! :-))
Eee tam, zara zaniemówiłam... tak źle nie jest:)
Gadam, tylko chwilami ze smiechu nie moge - kogoś mię to przypomina, małom rudom takom:P
jak bendziesz tak ciekać, to siem nigdy nie odchrypisz!!!:)))
Odchrypiem!
Biere flegocośtam i sie odchrypiam skutecznie, a ciekać bende i tak:D
No chyba że sie zatrutuje, bo cóś mie łapki świerzbiom:D
nie zdążylam życzyć świątecznie, to teraz życzę po ...ZDROWIA i spełnienia na ten nowy rok))
to chłop szczęśliwy jest - kobita w domu małomówna.... :)))
zdrowia życzę, na ten Nowy Rok :)))
Dorotko - nie będę się powtarzać, ale Twoje chorowanie to mi bokiem wychodzi, martwię się o Ciebie!
Samych szczęśliwych chwil:)))
Prześlij komentarz
Dobrze, że jesteś :)