środa, 4 września 2024

Zrobiłam porządki i...

 wracam do blogowania?

Czyżby naprawdę??? Póki co jestem trochę w szoku:)

Myślę, że powrót po latach nie będzie trudny, wszak bardzo lubię pisać. A może i czytelnicy się zjawią? Porządki polegają na ukryciu postów z kilku lat. Albowiem dotarło do mnie, że w politykę bawić się nie chcę. Było mi okropnie żal, że straciłam tyyylu świetnych czytelników, że de facto sama sobie zepsułam bloga... Taka jest prawda.

Zatem błędów raz popełnionych powtarzać nie zamierzam, do tej samej rzeki powtórnie wchodzić nie będę. Szkoda tego miejsca.


34 komentarze:

Rybeńka pisze...

No hejka!!

Rybeńka pisze...

No to pisz!
Dobrze, że jesteś

Czekam na kolejne posty!

Dorothea pisze...

No pacz Pani, jezdeś! Cieszem siem:) Może pozostali też dotrą?

Piotr Piętowski pisze...

Nieco mnie dziwi, że przez politykę (albo może różnice w poglądach) ludzie się od siebie odsuwają. Ja mam parę blogów, które obserwuję, nie do końca może zgadzam się ze wszystkimi serwowanymi tam rzeczami ale nie zamierzam się kłócić i obrażać o to. Hmmm...

Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

Rybeńka pisze...

Na pewno

Dorothea pisze...

@ Piotr Piętowski - można się ładnie politycznie różnić, można też zażarcie i zawzięcie. Niestety ta druga postawa była moją. Miałam jedynie słuszną rację, a tak robić nie wolno. Postaram się jutro napisać konkretny post w tym temacie, odpowiadając na zadane przez Rybkę pytanie.

Piotr Piętowski pisze...

Szczerze mówiąc w przeszłości też parę razy ,,żarłem" się z osobami z innymi poglądami politycznymi. Ostatnio właściwie tylko czytam co u nich i tyle, bez bicia piany. Czyli wychodzi na to, że też swoje za uszami miałem. :)

Dorothea pisze...

@ Piotr Piętowski - pewnie miałeś, jako i ja miałam :P Na szczęście się wyleczyłam. Na moje wielkie szczęście!
Dobrej Ci nocy :)

Monika pisze...

Też się rozejrzę :)

Mam swoje wyraziste poglądy polityczne (choć nie ma w polskiej polityce jednej jedynej partii, która miałaby program zgodny z moimi przemyśleniami), natomiast wyrażam je zazwyczaj w jednym miejscu (Futro), bo wiem, że są ludzie, którzy ogólnie się dystansują.

Dorothea pisze...

@Monika - rozglądaj się, serdecznie zapraszam:)
Prognozuję napływ świeżych postów (jak tylko się rozkręcę).

Anonimowy pisze...

Melduję się!
Mietek

Basia pisze...

Hej! Jestem i cieszę się, że wróciłaś!

Luśka pisze...

Czekam na wspisy z niecierpliwością

Miśka pisze...

Dzień dobry😄

Violet pisze...

Bardzo się cieszę :) Brakowało mi Ciebie :)

Dorothea pisze...

@ Mietek - meldunek przyjęty!

@Basia - cieszę się, że się cieszysz :)

Dorothea pisze...

@Luśka - witam serdecznie:) Dziś powinnam już coś urodzić, zapraszam serdecznie.

@Miśka - dzień dobry, dzień dobry:)

Dorothea pisze...

@Violet - ja też się cieszę:) Twój blog działa, Violuś?

Violet pisze...

Działa, ale zarasta kurzem: )

Dorothea pisze...

@Violet - może Cię zainspiruję do odkurzenia bloga? Co Ty na to?

Rybeńka pisze...

Ja widzę, że masz opcję odpowiedz

Dorothea pisze...

@Rybeńka - no pacz. Ja tego nijak nie widzę.

Piotr Piętowski pisze...

Też nie widzę opcji odpowiedz. Ale noszę okulary od ponad 25 lat, więc może coś na rzeczy jest. :D

Pozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.

Rybeńka pisze...

Kurcze

Rybeńka pisze...

Jestem skonfudowana

Co was łączy, przeglądarka może?

Rybeńka pisze...

Już wiem

Trzeba włączyć opcję przeglądania w formie na komórki

Piotr Piętowski pisze...

:-o Nie wiem co nas łączy. Może złe łącza. Tak jak kiedyś w materiale o ,,złych torach kolejowych".

Piotr Piętowski pisze...

O kurczaki. Kolejne jakieś niemal magiczne rzeczy do zrobienia, żeby było dobrze. @_@

Rybeńka pisze...

Na dole strony jest taki napis

Piotr Piętowski pisze...

@_@ U mnie nie ma. Albo nie widzę po prostu. Rety

Rybeńka pisze...

Hmmm

Violet pisze...

U mnie nawet w wersji na komórkę pod każdym komentarzem mam opcję "odpowiedz"

AnWu pisze...

Hej Dorcia :-)
Nie zamierzam czytać niczego wstecz.
Co do polityki, unikać jak ognia wśród ludzi z różnych stron, których nie za bardzo znamy.
Poza polityką jest dużo ciekawsze życie.

Dorothea pisze...

@Anuszku - dotarłaś, cieszę się:)
Czytaj sobie, co chcesz i ile chcesz.

Prześlij komentarz

Dobrze, że jesteś :)