Przeziębienie gilowe w styczniu przyszło i w styczniu je pożegnałam. Na szczęście spokojnie było, nie to co rok temu, kiedy złamałam krąg piersiowy. Och wtedy siedziałosiedziałoooo! Dobrze wiedzieć, że może być gorzej i z cierpliwością nabytą niedogodności znosić.
Osteo w procesie, się leczy, skutki punktowo wyeliminowane, przyczyn szukamy cały czas. Niekoniecznie są do odnalezienia, te przyczyny.
Dzisiaj Doroty, będzie świętowanie, polubiłam łyskiii, będzie świętowanie z menżem przy łyski :)))
Życie bywa nieprzewidywalne że och, trzeba to jakoś brać na klatę. Pewną przewidywalnością jest emerytura Mój-Ci-Onego, to już niedługo, czekam bardzo. Emerytura menża będzie znacznym dochodem w naszym budżecie. Niech już to się stanie, jeszcze kilkanaście dni. Wyczymię.
Zatem oddalam się z gracją świętować, pyszczycho imieninowo całować możecie, nie obrażę się, będzie mię miło straszniśśśśście! :***