Sobie nabyłam drogą kupna.
Niezapominajki:
Imię i nazwisko autorki tych prac jest na zdjęciu.
Kwiat jabłoni:
Zakochałam się i musiałam kupić, na żywo są jeszcze piękniejsze:)
Żonkile:
No i jeszcze maki:
Są duże, pięknie zrobione, budzą podziw. A jeszcze jak się te kolory obok siebie położy to cud miód ultramaryna! W prezencie dostałam koszyczek do pisanek, taki jak na zdjęciu tylko bez pałąka. Przesyłka była pięknie zapakowana, nic się w transporcie nie uszkodziło.
Żeby takie cudo zakupić trzeba sobie wyfejsbuczyć panią Krystynę Krajewską i u niej zamówienie złożyć.
Jak Wam się te pisanki podobają?
10 komentarze:
Prześliczne, takie wiosenne że aż buzia się śmieje.
@Pellegrina - no cudne, że słów brak!
Serdecznie witam w moich progach - zapraszam :)))
moja siostra równie pięknie szydełkuje
@Klarka Mrozek - to super:) ja też umiem szydełkować, ale te jajeczka to jest dla mnie wyższa szkoła jazdy :)
Są cudne, muszę podrzucić pomysł teściowej córki, bo ona umie w szydelkowanie jaj
nie moje klimaty, ale podziwiam kunszt :)
Śliczne są. Autorka się napracowała.
@Rybeńka - oooo tak, są cudne. Teściowa Twojej córki z pewnością sobie poradzi :)
@Roksanna - ja umiem w szydełko, ale doprawdy - podziwiam kunszt :)
@ Dorota - o tak, autorka się napracowała. To są jej autorskie pomysły na jajeczka, tym bardziej należą się jej brawa :):):)
Prześlij komentarz
Dobrze, że jesteś :)