rozpoczęła się operacja wszczepienia rozrusznika serca.
Adasiowi.
Adamowi.
Przed chwilą dostałam sms-a, że sprawy tak się właśnie mają.
Módlcie się, proszę ja.
Prosi żona.
Prosi on.
Decyzja o stymulatorze zapadła dość niespodziewanie.
Oby była właściwa.
Adam jest w rękach bardzo dobrych specjalistów.
Módlcie się o sprawne ręce i mądre decyzje dla nich.
O siłę dla Adasiowej żony.
O moc dla ich dorosłych dzieci.
Proszę.
Proszę.
Proszę...
2 komentarze:
Zgłaszam się do modlenia. Choć już pewnie wszystko wiadomo, ale modlitwa zawsze się przyda. Serdeczności!
Z całego serca.
Prześlij komentarz
Dobrze, że jesteś :)